niedziela, 30 sierpnia 2009
przemyślenia..
..czy nie za głośny jest szept pyłu w tęczowym blasku myśli?.. szelest nieziemskiech niemych oddechów ?.. cudne, niesamowite echo pulsujących myśli odbija się w lustrzanych taflach chwil.. nie chcę zakłócić drżenia muśnięć, by nie rozpłynęły się tracąc boskość zarysów.. chwilami lękam się myśleć lecz pragnę się oddać lewitacji - niebiańskim przeżyciom.. to błogi stan nieważkości..a może science fiction odczuć grawitacji ?.. sama nie wiem do czego jeszcze można ten stan porównać ?.. jest faktem, jest boską podróżą w nieznane magiczne zakątki duszy, niezwykłe i nieskalane niczym miejsca.. urzeka i porywa jest zjawiskowa nieziemska - nirwana.. a w takich nietkniętych pięknych witrażach.. roztańczone zmysły ulegają błogości, zamykają oczęta roziskrzonm gwiazdom.. między gwiazdami szukając odpoczynku siedzą na księżycu i.. nucą śliczne piosenki odbijajace się echem w przestworzach z nadzieją, że je Ktoś usłyszy? bo gdzieś z cyberprzestrzeni wszechświata zrodzone, zabłąkane nasionka muzy zapłodniły łaknące umysły.. zakiełkowały spontanicznością w bezwiednych oddechach, czystego kryształu.. bezcielesne emocje dusz - niesamowite, nieziemskie doznania.. dające momenty mgnień szczęścia świadomego.. są niczym balsam kojący wszystko - płodne odczucia weny..
czwartek, 27 sierpnia 2009
rankiem..
..rankiem roziskrzone krople
zraszają szeptem trawy,
horyzont wyławia słońca złote kaskady
a blady księżyc tli się zasypiając
i nasącza szarość słonych wód
ogłaszając zamknięcie zmierzchu,
rozpoczyna się spektakl dnia
rozpościera promienie nad snem
i echo kształtów nabiera odbicia
dryfując między byciem a zamyśleniem..
horyzont wyławia słońca złote kaskady
a blady księżyc tli się zasypiając
i nasącza szarość słonych wód
ogłaszając zamknięcie zmierzchu,
rozpoczyna się spektakl dnia
rozpościera promienie nad snem
i echo kształtów nabiera odbicia
dryfując między byciem a zamyśleniem..
niedziela, 23 sierpnia 2009
tęczowy sierpień..
..usiadłam sobie pod rozłożystą lipą
czuję nęcące słodkie zapachy
a lipa pachnie miodem
w gorącym słonecznym powietrzu
słone kropelki zwilżają ciało
swawolny wiatr schładza zakamarki
słychać ciche brzęczące pszczoły
w głębokich oddechach sierpnia
skowronków dzwonki rozbrzmiewają
a nad słonecznikami lazurowe niebo
w sierpniowe południe zastygam
tak leniwie, sennie, słodko
patrzysz na mnie - tkliwie jak zawsze
w sierpniowym słońcu z kłosów
po trawie skrada się szeptem
zielona dojrzała barwa lata
i ulegasz tej magii melodii
w zaklętych nutek szeptów
kołyszą tęczowe skrzydła..
środa, 19 sierpnia 2009
marzenia..
..w ażurowych chmurach unoszą się marzenia.. pląsają w rozgardiaszu gwiezdnych swawoli.. roztargnione bielą lśniącej piany obłoków zsuwają się z nich powoli i rozlewają tworząc jednośc dźwięków w odcieniach milionów tonów.. przemijają swobodnie niczym złote kaskady, mogą potykać się o warkocze spadających komet i zatopić w czeluściach kosmosu.. albo dotrzeć do bram otchłani śmiałej trangresji.. są też inne przenoszące nas na pełne magicznego piękna wrzosowiska duszy do zaczarowanych lasów, albo w cudowne szmaragdowe ogrody - odsłaniają przed nami najwspanialsze tajemnice wszechbytu - boskiej miłości.. i.. są w nas zawsze..
poniedziałek, 17 sierpnia 2009
gdy..
..i permanentnie wypełniają dni białych stronic istnienia.. cyklicznie odmierza czas tętniący puls.. wciąż nasączając się atramentowym kolorem.. a cudne tęczowe motyle żyją tylko mgnieniem oczu.. gdy sabat nocy magicznych tchnień rozproszył się odbiciem w lustrzanej tafli krzywego zwierciadła.. w dotyku nocy rażące światło boleśnie zmyło pył diamentów ze wszytkiego co zostało z marzeń..
niedziela, 16 sierpnia 2009
chwile..
..gdy cisza zaśnie, skulona w kąciku, zmęczona nie wiedząc, czy to dzień czy noc ?.. pocałunkiem marzeń zamykam oczy - są chwile gdy czary moc mają, spełniają się marzenia.. idę drogą spowitą szmaragdową zielenią w blasku miłości i .. widzę kwiaty o świcie, czuję jak pachną i ślicznie połyskują cudne krople rosy.. jestem szczęśliwa - po tafli oceanu myśli toczą się fale w promieniach słońca, celebrują siłę w wirze tańca i.. rozlewają się na brzegu błogością..
'Jeśli nauczymy się otwierać nasze serca, to każdy człowiek, nawet ten który doprowadza nas do szaleństwa, może stać się naszym nauczycielem.' ~ Pema Chodron
piątek, 14 sierpnia 2009
zjawisko..
czwartek, 13 sierpnia 2009
energia życia..
wtorek, 11 sierpnia 2009
znaleźć..
..spod powiek pomiędzy rzęsy, jak roziskrzone gwiazdki, wypływają nieśmiałe smugi lśnień onirycznych.. drżąca niepewność śnienia, czy jawy?..
czas na marzenia i.. odwagę ? - nie chować się w cień - umieć spojrzeć w górę na czekające na nas słońce.. znaleźć odrobine cierpliwości by doczekać nadchodzącego świtu i rozbudzić śmiech - muzykę duszy - iść drogą szczęścia z przyjaźnią i marzeniami w drodze do gwiazd..
'mój dom' - to każdy zakątek Natury z czystym powietrzem z powiewem bryzy znad oceanu i cudna świeżość - spojrzenia lazurowego nieba i boskie piękno roślin..;*
poniedziałek, 10 sierpnia 2009
iskierki..
sobota, 8 sierpnia 2009
po prostu..
..podziwiam wspaniały widok aż po horyzont i w szumie fal słyszę muzykę.. wiatr swymi podmuchami pieści moje ciało, słońce złoci ciepłem moją skórę.. mrrr.. ależ cudnie.. tak bosko, tak nieziemsko.. obserwuję delfiny mknące w błękitnej toni, rozbijające płetwami grzywy fal i nurkujące w głębinach.. nad wodą rozlega się krzyk rybitywy.. zanurzam się w chłodnej wodzie oczami wyobraźni i podążam za delfinami w głab oceanu z dala od ludzi, podziwiam cudny podwodny świat raf koralowych - najwspanialszych cudów naszej planety, które tworzyła natura.. wspaniały podmorski świat.. przecudne twory kolonii korali rafotwórczych, szkielety koralowców o bardzo fantazyjnych kształtach.. przeogromne bogactwo form i kolorów sprawiających, że rafy koralowe wyglądają jak rajskie ogrody z bajkową scenerią.. niesamowite cuda.. pełnia niezapomnianych wrażeń.. wciąż kontempluję nad wiecznością świata, ulotnością wszelkiego życia, o drzemiącym w nas pragnieniu nieśmiertelności? o pragnieniu szczęścia i miłości.. chętnie przywołuję i wyobrażam sobie mgławicowy, magiczny obraz.. to jest rodzaj mojej ucieczki od hałaśliwego wielkomiejskiego życia.. odgłos bicia serca to bezustanny rytm życia i fale morskiego przypływu uderzające o brzeg.. oba dźwięki dają swoisty dreszcz, budząc pragnienie bycia 'w nich'.. utożsamianie sie z nimi.. jakże cudne jest życie, gdy się je po prostu pokocha.. :)
piątek, 7 sierpnia 2009
wyspy..
..rzeźbione kształtem dusz, niezwykłe wyspy szczęścia.. nieuchwytne i bosko piękne urzekają diamentowym blaskiem.. tam łagodny wiatr głaszcze włosy muskając każdy skryty zakamarek, otumania miekkimi dotykami, rozniecając zmysły namiętnością.. fontanną źródlanej wody zrasza ciało i zwilża usta.. między gałęzie drzew i w zieleń wplata roześmianą tęczę, a gwiazdy wtapia w serce niczym dotykiem skrzydeł motyla..
rozkwita cudną radością muzyki oceanu pragnień.. pokażą, przybliżą i przytulą.. balsamem oceanu miłości..
środa, 5 sierpnia 2009
doznania..
..niczym warkocz przeplata się radość ze smutkiem, czasem rozchwianych emocji.. może pójść zieloną dróżką by odnaleźć tajemnicze miejsce?.. może księżyc zaprowadzi mnie nocą i blaskiem wskaże drogę, rozświetli bezdroża bym nie zabłądziła? otuli jak ramieniem swoją poświatą.. chcę widzieć i czuć rzeczy, których wcześniej nie znałam.. czas zatrzyma się w miejscu.. zatopię z radością wzrok w cudnych obrazach przyrody.. będę podziwiała subtelne rysy kwiatów, cudne wielobarwne motyle eksplodujące tęczą kolorów, uśmiechy drzew spod kaskady zielonych liści i rozżażone czerwone słońce zabierajace im cień.. szemranie strumyka ukoi swoim dźwiękiem uszy, a wiatr będzie pieścił moją skórę dotykiem.. poddam się ciepłej miekkości i będę chłonąć rozkosz doznań każdym zmysłem i.. zafascynowana poczuję błogość ropływającą się wewnątrz..
niedziela, 2 sierpnia 2009
ogród szczęścia..
..wspaniałe dobre serce i szlachetna dusza - miekko opadają na aksamitną poduszkę zmysłów.. klepsydra czasu przesypuje ziarna cierpliwości.. chaustami połykam powietrze, wchłaniam go, trzymam i.. już nie wypuszczam.. w chaosie mysli kiełkuje ziarno.. dobre, dobrze spreparowane.. marzenia plączą się w onirycznym Ogrodzie, smakując delikatne dotyki - pachnące kwiaty marzeń, otulają mgłą różanych płatków i kroplami rosy.. ach móc pozostać w tym zjawisku tęczy.. tulić miekkość obłoków i poczuć nieziemski wiatr szczęścia.. a rankiem zbudzi się dzień i.. wzejdzie słońce - zrodzi się nowa moc i energia do życia.. uśmiech.. ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)