czwartek, 29 października 2009

szepty z głębi..


..czasem niesforne, troszke czupurne
zmysłowe i nie - szepty z głębi imaginacji
niekiedy lekko niewyraźne kształty
płynące po nieboskłonie w obłokach
myśli zagubionych w czasoprzestrzeni
migoczące w ciszy nagie cienie
błakających się po omacku pragnień
obijających się bezszelestnie marzeń
chłoniemy jaskrawość uczuć i dotyków
olśnieni niezwykłością fascynacji
czasem przypominającą mandrolę..

piątek, 23 października 2009

ptaki we mgle..


..w bladym świetle tlą się subtelne zarysy pragnień wyłapując strugi dipolowe wypływające z niebosklonu.. mruczą bezszelestnie skradając się niczym czarownice dusz, zaglądają w okna, a czasem wślizgują się do łózek omamiją zmysły malachitową mgłą.. namalowane odczucia marzeń rysami kształtów rozlewają się rozkoszą miłości.. wsiąkają w dusze - baraszkują w onirycznych snach jak ptaki we mgle..

wtorek, 20 października 2009

idylla zachodu..


..zanikają obrazy dnia odpływając w niebyt
jeszcze rozświetlone promieniami słońca
zasną niedługo gdzieś za horyzontem
blask zorzy bezszelestnie przemyka lazurem
szept wiatru pieści miekkie obłoki
skończy się idylla cudnego zachodu
zmierzch rozsieje atramentową mgłę
wilgotnym chłodem zakrywając świat..

piątek, 16 października 2009

zachwycają..


..drzewa oświetlone złotym blaskiem słońca
zachwycają zawsze różnymi kształtami
to wspaniałe misterium czasu dusz
udziela się nostalgicznym przemijaniem
zwiastunem nadchodzącego zimowego snu..

czwartek, 15 października 2009

promienie słońca..


..wzrokiem wybiegam w przestrzeń
widać zasnute w deszczu niebo
a przez chmury promienie słońca
cieszą oczy pięknym widokiem..

niedziela, 11 października 2009

w blasku..


..każdy dzień niech będzie
uśmiechem w blasku słońca
w zieleń i w gałęzie drzew
wpleciemy roześmianą tęczę
wiatr ukoi szeptem cudnej muzyki
pieszcząc balsamem każdy zmysł
kołysząc w miękkich taktach
wzrok wybiegnie w przestrzeń
zastygając w pragnieniach
gdzieś za horyzontem marzeń..

sobota, 10 października 2009

uśpieni miłością..


..w duszach uśpionych miłością
nie gaśnie blask Naszych oczu
obudź mnie dotykiem czułości
zwabię Cię w ramiona
rozbudzonej namiętności
zaszalejemy cieniami oddechów
zostaniesz ze mną na zawsze
w Ogrodzie lazurowych marzeń..

środa, 7 października 2009

bezszelestnie..


..odgryzam małe kęsy szczęścia
z wnętrza onirycznych marzeń
jeszcze lśnią blaskiem słońca
drzewa i szeleszczące liście
cisza zatapia się w tafli wody
ukradkiem schowane w cieniu
parkowe zakamarki dusz
pieszczone wiatru oddechem
zaklęte w szmaragdowy dotyk
mruczą bezszelestnie błogością..

niedziela, 4 października 2009

w listkach..


..wiatr muśnie czułością warg
rozpali iskry naszych oczu
mgła zasnuje spojrzenie
z dotykiem ciepłych dłoni
wybuchnie nadziei płomień
krople radości nakarmią
brzemienne pragnienia
skłębione pieszczotą rozkoszy
w szmaragdowych listkach
u schyłku dnia i.. nocą..

czwartek, 1 października 2009

żeglowanie..


..od zawsze, pamiętam rzeczy miłe, dobre.. chcę i widzę piękno we wszystkim i nie chcę dawać szans odbiciom w krzywym zwierciadle.. bo tak lubię i to jest mój świadomy wybór.. uwielbiam kolory tęczy, zapach róż..i cudne kąpiele w morzach realnych, oceanie marzeń i rzece myśli .. czasem żeglujemy, fruwamy a nawet szybujemy, zachłystując się uniesieniem fascynacji, tajemnicą szeptów.. uśpiony spokój straceńców, budzą moce kardamonu.. bezwietrzna alabastrowa płachta wślizguje się między krużgankami tęczowego Ogrodu dusz.. roztańczone zmysły na torach pragnień, w imitacjach uniesień oniryzmu, maluje wiatr szeptami niekończących się historii.. czasem w poświacie niemego księżyca potoki weny rozlewają opiumową mgłę roztapiając diamentowe kształty dusz, a erupcja uniesień pięknem niekoniecznie miłości wprowadza w błogostan.. pozostaniemy zaklęci w dotyk miłości.. swawolny wiatr rozwiewa włosy, wplątując swój dotyk..w zwiewnym tańcu kołysząc szaragdową sukienkę.. zawirowany świat rozpływa się w zamglonym powiewie.. łaknące zmysły chłoną senne marzenia ?..urzeka swym pięknem wypływające źródło miłości.. cichym szumem potoku omamia.. rozproszona mgła zieleni.. kusi zmysły.. zatapia w odmętach przyrody.. fascynacja błękitem odbija się w lazurowych oczach.. rozkoszą istnienia..