piątek, 22 maja 2009

brzask..

..początki bywają trudne..:)

6 komentarzy:

airborne pisze...

Adm i Ewa pierwsi się o tym przekonali ?
Czy znajdzie się druga para śmiałków?

Kiedy zasiedliny i tzw. parapetówa przyjdę z malinowym sokiem ?

AnSa pisze...

..muszę pomyśleć nad pięknym miejscem.. może uroczy Ogród z altanką..?..:)))

airborne pisze...

W parku ,, Łazienki Królewskie"mam do pokonania aż 400metrów drogi i już jestem przy Chopinie ale my wirtualnie oczywiście w tym ogrodzie pełnym róż wybierzemy sobie romantyczną ławeczkę i upoimy nasze umysły malinowym nektarem ?

AnSa pisze...

..ja mam nieco dalej, może niecały kilometr..;) ..ale oczywiście w Ogrodzie róż jest tak nastrojowo i oczywiście ten wspaniały nektar z malin jest szalenie kuszący.. ^^;)

airborne pisze...

Marzenia mogą być skromne lub tak jak sen który pozwala na wiele,mniej skromnych marzeń upojnych rozkosznych.Wystarczy we właściwym momencie zasnąć :-*}*

AnSa pisze...

..;)))..świetnie to napisałeś.. bardzo mi się podoba..tak sobie myślę, że całkiem rozkosznie by było zasnąć w odpowiednim momencie..:xD