niedziela, 11 kwietnia 2010

kruchość...

.. niczym kruchość porcelany jest Nasze Istnienie..

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Tym właśnie jest nasze istnienie - kruchością , której nie doceniamy ... Pozdrawiam gorąco

Anonimowy pisze...

Zewnętrzny człowiek niszczeje, ale za to duchowy odnawia się z każdym dniem. Cielesne mieszkanie jest jak namiot wędrowca, tymczasowe, na jakiś czas. U kresu ziemskiej wędrówki czeka próg prawdziwego Domu - trwałego i już na zawsze:) Dlatego nie smucimy się, bo znamy cel i sens dzisiejszej, trudnej nieraz drogi. Jednak Dobro, Prawda i Piękno są głosem wołającym do nas ciągle z najgłębszych źródeł naszej własnej istoty, esencji naszego własnego stanu. Głosem szepczącym, który mówi: kochaj nieskończenie i znajdź mnie tam, kochaj wiecznie, aż po bezgraniczne krańce kosmosu, a wszystko będzie ci ukazane. "Czego oko nie widziało i ucho nie słyszało"
Całuję i ściskam Cię serdecznie Aniu!:)*

donia

Fernando Santos (Chana) pisze...

Olá, belo post...Espectacular....
Um abraço

AnSa pisze...

Nettika :

..trzeba cenić życie, bo życie to wielki Dar, to Skarb, za który winno się okazywać wdzięczność..
pozdrawiam najcieplej..

AnSa pisze...

Donia :
..bardzo dziękuję Doniu za tak wspaniały komentarz!.. piękne słowa zawierające moc prawdy.. :)
pozdrawiam Cię gorąco..:);**

AnSa pisze...

Fernando Santos (Chana) :

Obrigado pelo seu comentário ..
..Eu enviamos saudações..